Spojrzałem niepewnie na Rene. Nie usiłowałem się nawet uśmiechnąć. Kiwnąłem głową.
- Wiem coś o tym.- przyznałem, ale nie zamierzałem powiedzieć nic więcej. W końcu zatrzymaliśmy się i wilczyca spojrzała na mnie.
- Ale nie lubisz tego?- zapytała, jakby odgadła to w moim głosie. Zmarszczyłem czoło i odwróciłem wzrok.
- Być może.- powiedziałem. Nie cierpię tego tematu. Chciałbym móc żyć normalnie...
<Rene? To było tak dawno... Przepraszam! Ale odpisałam. XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz