- Jak się czujesz? - zapytałem od razu partnerkę wchodząc do środka
- Lepiej... - odparła głosem spokojniejszym i pełnym ulgi
Gdy podszedłem bliżej zobaczyłem obok wadery parę puszystych, zwiniętych kulek. Jedną z nich była mała śliczna waderka o jaskrawym, brązowym futrze oraz blond włosach.
- Jak im damy na imię? -zapytałem z uśmiechem
<Tachiba? Ta po prawej będzie moja,ok? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz