Kiedy przechadzałam się nad strumieniem spotkałam Jacoba. Podszedł do mnie i zagadał:
- Hej Luna, dawno cię nie widziałem gdzie się podziewałaś?
- Musiałam przemyśleć sobie kilka spraw, ale jest już dobrze.
- To dobrze , chcesz się przejść?
- Chętnie
<Jacob?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz