Jego opowieść była wręcz bardzo ciekawa. Nawet bym nie pomyślała, że Steve jest jego bratem ! Dopiero gdy wszystko sobie dobrze poukładałam w głowie spojrzałam na Asco.
-Strasznie to pokręcone...-odparłam- No, ale cóż ? W Narodzie Wodnych Wilków też nie było różowo... Odbywały się tam ciągłe wojny-westchnęłam- Naszymi największymi wrogami były czarne wilki, ach gdybyśmy tak mogli zawrzeć z nimi pokój... Niestety żywię do nich okropne uczucie, bo zabili moją matkę czyli Alfę... Z tego co widzę nigdzie nie jest dobrze...-przewróciłam oczami-Ale cóż poradzić? No dobra sokoro wiem już o sobie nieco więcej to może upolujemy teraz coś? Zrobiłam się głodna...
Spojrzałam na niego słodkimi oczkami.
<Asco?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz