Opuściłam uszy.
-Lepiej nie...-szepnęłam.
-Dlaczego ?
-Cóż... Nie chcę o tym mówić-westchnęłam-Może kiedy indziej ci powiem. Jeśli będziesz chciał.
"I wytrzymasz ze mną..."-dodałam w myślach.
Popatrzyłam na basiora. W głębi serca chciałam żeby ze mną wytrzymał, bo trudno mi to przyznać, ale spodobał mi się. Na mój atak nie zareagował jak inne wilki. Wszyscy warczeli na mnie, a Lirent... Po prostu zareagował inaczej. I to mi się w nim spodobało, choć przystojny też jest.
«Lirent ? ^^»
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz