- To co ? Będziemy tak tu siedzieć czy jednak co robimy ? - spytała.
- Steve, nie posuwa się tak daleko jeśli o tym myślisz.. - zażartowałem sobie i położyłem się obok niej.
- Ale jednak chciałeś tu przyjść i położyłeś się koło mnie - stwierdziła.
- No tak, bo lubię błękitka. - przewróciłem się na plecy, a ona położyła łapy na moim brzuchu.
- Hue hue .. - zacząłem.
< Błękitek ? c; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz