-Heh, fajnie wy było tam się kiedyś wybrać...-powiedziałam z uśmiechem n
Długo rozmawialiśmy patrząc na cudowny zachód słońca, który ogarnął całą okolicę.Dopiero po chwili zorientowałam się, że stoimy bardzo blisko siebie, zrobiło mi się, aż gorąco z zachwytu.Nagle nasze pyszczki się złączyły.Musieliśmy pewnie romantycznie wyglądać na takim tle.Sama nie wiedziałam co powiedzieć.Pocałunek był w prost boski z takim wilkiem.
<Steve? Robi się ciekawie ♥ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz