Rozmawialiśmy trochę jeszcze, aż w końcu zaczęło się ściemnieć.Panther wstała po woli po czym odparła do nas :
-Ja idę teraz po reszte watahy, zaraz wrócę-powiedziała i odleciała
Siedziałem w milczeniu z Luną.
-I jak tam między tobą, a Jasperem?-spytałęm ciekawy
<Luna ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz