- Dziś, jutro nie ma znaczenia. Ważne ze z Tobą.. - rozmarzyła się.
- Tak...z błękitkiem. Lecz nie wiem czy zostanę tu na długo - posmutniałem.
- To znaczy ?! - krzyknęła jak oparzona.
- To znaczy, że możliwe, że lada dzień odejdę.. - spuściłem łeb i położyłem po sobie uszy.
< Błękitek ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz