Posmutniałam nagle. Przecież dopiero co dołączył.
-Szczerze to wiesz co...Fajnie wy było się tam wybrać, ale nie wiem czym bym mogła-zamyśliłam się-Ale przecież nadal tu jesteś więc po co marnować czas?-uśmiechnęłam się uwodząco
Basior odwzajemnił mój uśmiech.
-To na co masz ochotę?-zapytałam przyjemnym głosem
<Steve? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz