-Ale ja mam niezwykle dobrze wyczulone zmysły i wiem, że coś tam jest.-upierałam się-Sezam proszę.. uwierz mi..
-Wierzę, choć kompletnie nic nie słyszałam.Choć Sue, idziemy dalej.-machnęła łapą i ruszyła w przód
Chwilę jeszcze postałam wpatrując się w miejsce, gdzie przed chwilą usłyszałam szelest.Ustanowiłam sobie, że się przesłyszałam i pobiegłam dalej za Sezam.
Sezam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz