- Wydaje mi się że Jacob, mnie... lubi-lubi... Tak jak ja ciebie, boję się o nasz związek
- Nie masz się o co martwić, ty mu raczej na pewno nie ulegniesz - zarumieniłam się - a raczej nie będzie głupiej sytuacji w stylu "a teraz będziemy się o nią bić"
- Masz rację, dziękuję
Akurat doszliśmy do Violetty i Jacoba, Viola trzepotała rzęsami, ale Jacob wydawał się obojętny na jej zaloty.
<Jasper?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz