-Na pewno innym o tym powie, ale wątpię, że zechcą do mnie wrócić-zaśmiałem się-Nigdy za mną raczej nie przepadali-uśmiechnąłem się szeroko do wilczycy
-Może chodźmy gdzie indziej...
-Ok-to mówiąc poszliśmy w kierunku jaskiń gdzie było o wiele spokojniej
Ułożyliśmy się wygodnie pod drzewem.
<Sue? ;p >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz