Znów spojrzałem jej w oczy, aż nie mogłem w to wszystko uwierzyć.
-Ale to na serio były moje szczeniaczki?-zapytałem
-Tak...-odparła pewna siebie wilczyca
-Przecież ja zawsze myślałem, że to są szczeniaki...-nie zdążyłem skończyć, bo Tachiba przytknęła mi łapkę do pyszczka i spojrzała z uśmiechem po czym powiedziała :
<Tachiba?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz