-Tomas ja zawsze kochałam ciebie i to z tobą w ciąży byłam.-spojrzałam mu w oczy-To do ciebie należało i należy moje serce i nie mam ci nic za złe, tylko nie rozumiem, czemu to zrobiłeś i odszedłeś.
-Ja też nie...-spuścił glowę
Podniosłam mu ją na nowo.
-Tomas kocham cię.-szepnęłam
Pocałowałam go.
Tomas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz