Uważnie wysłuchałam całej historii od początku do końca ze wszystkimi dokładnymi szczegółami.Słowo za słowem bez pomijania czegokolwiek.Najpierw musiałam trochę pomyśleć by wszystko sobie poukładać w głowie.Po krótkim czasie uśmiechnęłam się do wadery.
-Powinna się cieszyć ,a nie.Teraz wystarczy się tylko postarać, a raczej nie będziesz miała z tym problemów, bo mówisz, że naprawdę go kochasz.Jedyny jaki możesz mieć kłopot to to, że jeśli pojawi się być może nowa wilczyca, która tez się w nim zakocha, będziesz miała jedynie konkurencję.W najgorszym przypadku on tez się w niej zakocha od razu co raczej jest bardzo wątpliwe.Dlatego uszu do góry-znów się uśmiechnęłam znacząco, że nie ma czego się martwić.-Na pewno wszystko będzie dobrze.
<Luna ? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz