Biegłyśmy nad potok. Miałam pełny brzuch, ale nic poza tym. Pływać? Zawsze! Nie wiem czemu ale lubię wodę. Nie żebym miała powody by jej nie lubić.
Po paru minutach znalazłyśmy się przy potoku. Zatrzymałam się i cofnęłam by zrobić rozpęd. Po chwili biegłam już w stronę wody. Wybiłam się tylnymi łapami i zniknęłam w wodzie. Sue zrobiła to samo.
- Wspaniale!- zawołała. Woda była niezwykle orzeźwiająca. Zaśmiałam się.
- Owszem! Uwielbiam pływać!- zawołałam. Po chwili jednak uniosłam łapę i ochlapałam waderę. Potrząsnęła pyszczkiem, gdy woda dostała jej si.e do nosa i oczu. Zaśmiałyśmy się.
- Wypowiadam ci wojnę wodną!- krzyknęłam. Sue zamachnęła się by mnie ochlapać, gdy zanurzyłam się pod wodę.
<Sue? Złapiesz mnie? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz